Hej czytelnicy. Przepraszam za moją długą nieobecnosc, ale nie chcialo mi sie pisać na blogu. Dzisiaj mialam okropny dzień. Jedna dziewczyna nastawila całą klase przeciwko mnie. Wszystkie dziewczyny mnie obgaduja. Jedna, która dotychczas byla moją przyjaciolka, też. Upodobnila sie do niej. Teraz juz nie mam kolezanek w klasie. Ale to ostatnie dwa dni. Jutro mam zakonczenie 6 klas. Naszczescie w gimnazjum tej prowokantki nie będzie, więc pewnie będzie lepiej. A teraz co mam robić?
***
A teraz do tematu. Postanowilam na blogu zorganizowac swoją książkę kucharska. Lubie czas spędzać w kuchni. Te przepisy są proste i pewnie je znacie.
Czekoladowy banan
Do tego potrzebujecie jednego banana, mleczną czekolade i tyle.
Jak to zrobić? Najpierw umyj ręce. Obierz banana ze skórki. Włącz gaz. Do radelka daj parekostek mlecznej czekolady. Przez okolo 5 minut, aż czekolada sie nie rozpusci, mieszaj na gazie. Następnie daj banana na talerz. Oblej czekolada jedną strone banana, a potem na okolo 40 minut daj do lodówki. Smacznego.
A teraz piszcie, czy chcecie kolejny przepisik. Prosze o przynajmniej 5 komentarzy. Dopóki 5 osób tego nie skomentuje, postow nie będzie.
Świetny post oraz fajny pomysł.Na pewno zrobię sobie takiego banana!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i smacznego. :**
UsuńCo masz zrobić? Nie przejmuj się już niedługo wakacje i wszyscy o tym zapomną, zobaczysz jeszcze Cię będą przepraszać. Tym lepiej, że tej dziewczyny nie będzie z tobą w gimnazjum ;) Ona po prostu nie ma własnego życia. Też przez pewnie okres w życiu mnie obgadywali ale zobaczyli, że ja mam to kompletnie gdzieś zostawili mnie w spokoju. A jak w następnym roku szkolnym będą nadal to zgłosisz to do psychologa szkolnego on z nim pogada i będą Cię przepraszać. U nas to zawsze działa.
OdpowiedzUsuńA co do przepisu to wstawiaj, chętnie poczytam. Pozdrawiam ;* <3
Nie jestes, ale powinnas zostać psychologiem. :* Dzisiaj bylo fajnie. Dzieki za opinie dotyczaca przepisu. <3
UsuńJa myślę że w gimnazjum będziesz miała nowych przyjaciół. A jeśli chcesz odzyskać tą przyjaźń, spytaj się dlaczego ta dziewczyna tak Cię lubi, i spróbuj to wyjaśnić. A co do kuchni, banan wydaje mi się smakowity
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: rzeczy-vilovers.blogspot.com :)
Dzięki za rade. :*
UsuńBardzo mi szkoda, że Cię obgadują, posłuchaj rady Snovi. :-) Fajny przepis. Chyba zrobi.ę coś takiego. :-D
OdpowiedzUsuńSpróbuj. :*
UsuńNie przejmuj się, też tak miałam. Ja tylko czekam na zakończenie! Gram w sztuce, gdzie mam główną rolę. Zawsze marzyłam o byciu aktorką! Jak sobie pomyślę... Cała sala pełna ludzi, ja gram, mówię swoją kwestię, wszyscy biją mi brawo i wiwatują! Bardzo o tym marzę. Moja wychowawczyni mówi, że nadaję się na aktorkę. Tak samo mówi pani od polaka. Mówi, że mam dykcję i perfekcyjnie gram daną rolę. Cieszę się! Idę do 5 klasy! Pewnie jak na każdym zakończeniu będę płakać...
OdpowiedzUsuńA ty Martyno? Opowiedz mi o twoim zakończeniu :*.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Próbowałam bananów... Nie jestem fanką bananów, ale przepis rewelacja! Kontynuuj proszę tą serię.
U, to super! :* Ja dziś mialam zakonczenie klas 6. Nie obgaduja mnie juz. Wiem z kim bede w klasie. Kolejny post jutro! Dzięki za komplement dotyczacy przepisu. <3
UsuńOna mówi o swoim problemie a ty Julia się przechwalasz to okropne i samolubne przepis fajny ja też jestem po zakończeniu szóstych klas
UsuńW sumie Zuzia ma racje, ale to juz nie ważne. Tez mialas zakonczenie? Napisz do mnie:
Usuńtysia.martyna30@gmail.com
I tak Julia i Zuzia dziękuję za komentarz. <3