Internetowa przyjaźń

Hej. Każdy z nas chodź raz pewnie pisal z nieznajomą osobą w internecie. Ja z wieloma. Jednak z nikim tak dobrze nie pisze mi sie jak z pewną osobą. Najpierw gdy dostalam link do jej bloga weszlam na niego. Pomyslalam: "Znowu kolejny blog o Violettcie wymuszajacy komy". Jednak dostalam wiadomosc od redaktorki z prośbą o nabór. Ja jednak odmowilam, bo prowadzilam juz blog o Martinie. Tak zaczela sie nasza konwersacja. Potem rozmawialysmy o swoim wieku, pasjach itd. Postanowilysmy dac swoje konta na portalu "skype". Pisalysmy teraz tam. Pewnego dnia zadzwonilam do niej, a ona odebrala. Ja nie moglam wyksztusic slowa, a ona gadala jak najęta. Potem do naszej rozmowy wcielo inną dziewczyne. Od razu sie polubialysmy. I w ten sposób wprowadzilysmy konwersacje potrójną. Wiemy juz wszysykie, jak wygladamy. Pewnego dnia zglosilam sie do naboru, który trwal nadal. Tak powstala nasza internetowala paczka. Ale przechodze do osoby, o której od poczatku posta chce napisac. Jest ona wspaniala. Piszemy o wszystkimi to doslownie. Czuje, jakby ją znala od zawsze. Jednym z moich marzen jest to, aby ją spotkac na żywo. To moja najlepsza przyjaciolka. Nie wymieniam imienia, bo ta osoba pewnie będzie wiedziec, ze wlasnie o nią chodzi. <333